Forum Młodych Pisarzy
Forum dla wszystkich fascynatów pióra
FAQ  ::  Szukaj  ::  Użytkownicy  ::  Grupy  ::  Galerie  ::  Rejestracja  ::  Profil  ::  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ::  Zaloguj


[T][+13] Arkania: Atak na zamek

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Młodych Pisarzy Strona Główna » Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
minelordpl
Piśmienny



Dołączył: 17 Gru 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: pisarz

PostWysłany: Czw 17:34, 17 Gru 2015    Temat postu: [T][+13] Arkania: Atak na zamek

(Cześć nazywam się Łukasz Pietrzak, uwielbiam snuć opowiadania, wiersze, itd. Oto niedokończony pierwszy rozdział powieści którą piszę. Oceniajcie i miłego czytania Very Happy Smile )

RODZIAŁ1
ATAK NA ZAMEK

Ognia!-rozległ się głośny krzyk na pierwszej linii oblężenia. Jeden z Arkańskich żołnierzy ubrany w stalowe nagolenniki, oraz osłonę na nogę. Pod spodem ubrany był w cienką koszulę, dosyć pobrudzoną i bardzo skromną, jak na żołnierza bywa. Na koszuli posiadał zaś żelazną osłonę brzuszną oraz naramienniki stalowe. Oczywiście przepasany on był w pas z skóry bawoła z przypiętą głową utopca. Takie ozdoby z zwierząt i potworów to rzadkość u zwykłych ludzi. Przy pasie posiadał przypiętą skórzaną pochwę, a w niej długi stalowy miecz. Na rękach posiadał zaś rękawice skórzane, a na głowie nosił hełm garczkowaty z stali. Uderzył on młotem w dźwignię umocowaną z lewej strony balisty która stała obok niego. Balista była duża i wytrzymała, wykonana z ciemnego dębowego drewna z Kaer Moaudred. Wajcha po lewej stronie posiadała linę przymocowaną do cięciwy balisty. Kręcąc korbą w tył można było naciągnąć cięciwę do tyłu i załadować bełt. Cięciwa uderzyła w drewniany bełt, a ten poleciał niczym sokół w stronę muru zamkowego rozwalając osłonę na nim i zabijając trzech żołnierzy. Warownia była ogromna, z grubymi murami z twardego kamienia. Twierdza położona była na ogromnym wzgórzu. Mur zataczał linię prostą i posiadał ogromną bramę którą otaczała duża fosa. Między brzegiem a bramą zbudowany był kamienny most. Wszystko to było ładnie umieszczone pod wzgórzem. Mur liczący ponad pięćset metrów kończyła ogromna, również kamienna wieża. Z której prowadził kolejny mur łączący ją z mała strażnicą na wzgórzu. Drugi mur wynosił około sześćset metrów długości. Strażnicę łączył stu metrowy mur z główną fortecą. Ona zaś położona była na szczycie wzgórza. Otoczona była ona drugą linią murów. Kolejny mur łączył siedzibę z okrągłą wieżą obok głównej bramy. Za pierwszym murem znajdowały się kamienice, kościół, sklepy, oraz rynek na którym odbywał się od czasu do czasu targ. Zamieszkiwany ten teren warowni był przez pospólstwo i zwykłych chłopów. Za drugim murem znajdowały się koszary, zbrojownia i domy bogatych rodzin. Z góry Helma położonej o czterdzieści dwa kilometry od zamku, widać go było bardzo wspaniale. Najlepiej w zimie. Warownię otaczał gęsty pośnieżony las, a sam zamek w oddali niczym zwierzyna wyłaniająca się z krzewów jakby przybliżał się do oglądającego. Ogólnie Dolina Comoro była najpiękniejszym terenem w Faurnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Młodych Pisarzy Strona Główna » Opowiadania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
  ::  
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group   ::   template subEarth by Kisioł. Programosy   ::  
Regulamin